Zielona Szkoła na wydmach | 23.09.2016
Kolejna wycieczka naszej grupy prowadzi przez
Łebę do Słowińskiego Parku Narodowego. Na ruchome wydmy – atrakcję SPN – można
się dostać czterema sposobami – piszą uczestnicy Zielonej Szkoły nad Bałtykiem.
Ten tekst przeczytasz za 45 s
Fot. Wanda Suszka
Na wydmy można się dostać idąc pieszą ścieżką, jadąc
zapożyczonym rowerkiem lub meleksem (elektryczny otwarty minibus) , albo płynąc
otwartym promem po jeziorze Łebsko. – Nasza grupa wybiera pierwszą opcję,
maszerujemy więc najpierw lasem sosnowym, a później mieszanym i już po 3,2 km
jesteśmy na tajnym poniemieckim poligonie rakietowym, gdzie przewodnik bardzo
dokładnie i z wieloma technicznymi szczegółami opowiada o rakietach, które nota
bene są już tylko makietami – piszą siódmoklasiści. – Na wydmach słonecznie,
aura dotychczas nam przychylna, więc na bosaka pokonujemy kolejne wzniesienia.
Czego, jak czego, ale piasku ci tutaj nie brakuje. Świetny peeling dla stóp.
Tego trzeba osobiście doświadczyć! Pozdrawiamy – piszą Zaolziacy.