sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Przy kawie z olimpijczykami | 18.11.2017

 

Każda promocja polskiego sportu warta jest świeczki. Beskidzka Rada Olimpijska i Polskie Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie podjęli się organizacji „Stolika Olimpijskiego” – cyklicznego spotkania Zaolziaków ze znanymi polskimi sportowcami, uczestnikami igrzysk olimpijskich. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 24 listopada o godz. 14.30 w czeskocieszyńskiej kawiarni San Pietro.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Zaproszenie do stolika przyjęła m.in. polska snowboardzistka Paulina Ligocka. Na zdjęciu z dziećmi ze szpitala w Katowicach. Fot. ARC

Z zaproszenia na premierową edycję skorzystali olimpijczycy Marian Kasprzyk, Wiktor Krebok, Dorota Kwaśny-Lejawa i Paulina Ligocka. Prowadzeniem spotkania powierzono zaś dyrektora Polskiego Gimnazjum, Andrzeja Bizonia i Tadeusza Pilarza, członka BRO, wielokrotnego uczestnika „Polskich Misji Olimpijskich”. 

- Miałem przyjemność poznać członków Beskidzkiej Rady Olimpijskiej. I wspólnie wpadliśmy na pomysł, żeby przybliżyć Zaolziakom sylwetki znanych polskich olimpijczyków. A najlepszym rozwiązaniem był właśnie bezpośredni kontakt z legendami sportu, przy stoliku w kawiarni – powiedział „Głosowi Ludu” Andrzej Bizoń, dyrektor Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowaciego. – Szkoda, że w tym wydarzeniu nie może już wziąć udziału główny pomysłodawca, zmarły Sławomir Wojtulewski. Ze Sławkiem, który był prezesem Bielskich Orłów, świetnie się współpracowało. Są jednak inni zapaleńcy i mam nadzieję, że ten stolik wpisze się na mapę cyklicznych imprez na Zaolziu. Chcemy zapraszać znane postacie ze świata polskiego sportu olimpijskiego co najmniej raz w roku, ale niewykluczone, że w razie dużego popytu te spotkania mogą się odbywać częściej – zaznaczył Bizoń. Na celowniku organizatorów znalazł się m.in. „Orzeł z Wisły”, legendarny skoczek Adam Małysz. – Zdaję sobie sprawę z tego, że Małysz do marca będzie miał urwanie głowy. Ścisła współpraca z kadrą skoczków, w dodatku w sezonie olimpijskim, to poważna sprawa. Wierzę jednak, że w przyszłym roku uda się namówić Adama do przyjazdu na Zaolzie. A wtedy chętnie zaprosiłbym go nie tylko do naszego stolika, ale też w progi polskiego gimnazjum – zdradził plany na  nabliższe miesiące Bizoń.

Cały artykuł w najnowszym, sobotnim wydaniu drukowanej gazety.

 



Może Cię zainteresować.