sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Podziemia odsłoniły swe skarby | 30.08.2017

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fragment kaflowego pieca, które znaleziono w podziemiach sąsiadujących z frysztacką biblioteką. Fot. Beata Schönwald

Wyjątkowe odkrycie na skalę całego województwa morawsko-śląskiego przyniosły prace archeologów w podziemiach nieistniejącego już budynku, który do końca XVIII stulecia sąsiadował z gmachem Biblioteki Regionalnej w Karwinie-Frysztacie. Niektóre znaleziska pochodzą z XIII wieku.

 

Prace w podziemiach biblioteki i sąsiadującej z nią parceli rozpoczęto dwa miesiące temu. To, co znaleziono w podziemiach, przerosło oczekiwania wielu osób. – Nadarza nam się tutaj wyjątkowa okazja, żeby przyjrzeć się rozwojowi średniowiecznego domu mieszczańskiego w Księstwie Cieszyńskim. W dużych miastach, takich jak Praga czy Brno, takie badania trwają już dziesiątki lat. Na tym terenie jest to jednak unikatowe odkrycie. Dlatego również związana z tym ekspozycja będzie miała wyjątkowy charakter – przekonywał dziś dyrektor Narodowego Instytutu Ochrony Zabytków w Ostrawie, Michal Zezula.

Na podstawie wykopalisk możemy prześledzić, jaki rozwój przeszedł dom stojący niegdyś na narożnej parceli koło dzisiejszej biblioteki w okresie od średniowiecza aż do jego wyburzenia na przełomie XVIII i XIX wieku. Dzięki przeprowadzonym badaniom wiemy, że dom ten niejednokrotnie przebudowywano, że według zapotrzebowania zmieniała się wielkość piwnic, które miały dla domu duże znaczenie gospodarcze. Powodem zniknięcia domu z powierzchni ziemi były zaś najprawdopodobniej wody gruntowe, z którymi właściciele próbowali walczyć, ale nie zawsze skutecznie.

– W poszczególnych częściach sutereny nieistniejącego już domu znaleźliśmy cały szereg namacalnych dowodów kultury materialnej frysztackich mieszczan z okresu późnego średniowiecza i wczesnej epoki nowożytnej. Zachowały się fragmenty okazałego pieca kaflowego, dysponujemy całym zestawem ceramicznych naczyń kuchennych i stołowych oraz sporą kolekcją kości zwierzęcych – wymienił dyrektor Narodowego Instytutu Ochrony Zabytków w Ostrawie.

Wykopaliska we Frysztacie nie dobiegły jeszcze końca. We wrześniu będą kontynuowane w podziemiach biblioteki. Szerzej przeczytacie o nich w czwartkowym „Głosie Ludu”.


Może Cię zainteresować.