Trzy mecze w ciągu ośmiu dni - tak wygląda harmonogram drugiej ligi dla piłkarzy Trzyńca na najbliższe dni. W piątek trzyńczanie zremisowali z Ujściem nad Łabą 1:1, jutro zmierzą się na Leśnej ze Znojmem.
I do trzech razy sztuka, w najbliższą sobotę podopieczni trenera Jiřego Nečka zagrają na wyjeździe z Sokolowem. Czy taką harówkę można przeżyć w zdrowiu? - Czekają nas bardzo ważne mecze, które mogą mieć kluczowe znaczenie w walce o uratowanie drugoligowej skóry - stwierdził po zremisowanym wyjazdowym spotkaniu z Ujściem nad Łabą szkoleniowiec Trzyńca, Jiří Neček. Wtorkowy rywal Trzyńca zajmuje w tabeli FNL piątą lokatę, sobotni przeciwnik z Sokolowa po weekendzie plasuje się na czternastym miejscu, dwa oczka niżej od podbeskidzkiego klubu. Sobotnia konfrontacja w Sokolowie będzie więc przysłowiową walką o sześć punktów. Jutrzejszy mecz na stadionie Rudolfa Łabaja pomiędzy Trzyńcem a Znojmem rozpoczyna się o godz. 17.00.