Dyrektorka tamtejszej biblioteki Petra Borska przyznaje, że zainteresowanie polską lekturą jest małe. Na sześć wypożyczanych książek w języku czeskim przypada jedna w języku polskim. Borska dokłada jednak starań, by w bibliotece była też polska literatura. Dzięki współpracy z biblioteką w Trzyńcu oraz Kongresem Polaków w RC do placówki spływają polskojęzyczne tytuły. – Kiedyś słyszałam, że tych polskojęzycznych książek mamy mało, że nie kupujemy ich za dużo. Ale one nie cieszą się zainteresowaniem, więc po co je kupować – stwierdza dyrektorka.