piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Głęboki ukłon za pracę i serce  | 16.10.2017

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Organizatorzy zadbali o bogaty program artystyczny. Fot. Małgorzata Bryl-Sikorska

W sobotę w Domu PZKO im. Jury spod Grónia w Nawsiu miał miejsce Jubileusz 70-lecia założenia tamtejszego Miejscowego Koła PZKO. Pierwsze konstytucyjne zebranie odbyło się dokładnie 26 października 1947 r. zaś pierwszym prezesem nawiejskiego Koła wybrano Jerzego Heczkę z Rogowca.

 

Sobotnim uroczystościom towarzyszył bogaty program artystyczny. Na scenie wystąpiły ze zróżnicowanymi repertuarami Chór Żeński „Melodia” oraz dziecięcy Zespół Kameralny „Melodyjki” pod batutą dyrygent Aleksandry Zeman. Z kolei aktorzy z Kółka Teatralnego „Starzi młodzi” skeczem „Silno wola” wywołali salwy śmiechu, a na koniec zebrali gromkie oklaski licznie zgromadzonej publiczności. W rolę konferansjera jak zwykle z sukcesem wcielił się Tadeusz Filipczyk, natomiast o historii MK PZKO w Nawsiu opowiedział Marian Waszut, posiłkując się prezentacją multimedialną.

Jak przypomniał Władysław Heczko prezes MK PZKO w Nawsiu, historia działalności Miejscowego Koła sięga 26 października 1947 r. – Teraz znajdujemy się już w trzeciej siedzibie naszego Koła, która została wybudowana rękami jego członków. Do dzisiejszej uroczystości przygotowywaliśmy się bardzo długo, zależało nam bowiem, by jubileusz odbył się na poziomie, bo to w końcu już 70 lat. Na scenie prezentują się nasze miejscowe skarby, czyli Chór Żeński „Melodia”, Kółko Teatralne z bardzo długimi tradycjami, a także dzieci z Zespołu Kameralnego „Melodyjka”. Ponadto bardzo prężnie działają u nas Klub Kobiet, Klub Seniora i co równie ważne, wciąż możemy poszczycić się aktywnością młodych członków – zaznaczył Heczko w rozmowie z „Głosem Ludu”. – W związku z okrągłym jubileuszem należy nam życzyć, żeby Polaków tu nie ubywało, abyśmy zachowali polskość i aby nasze dzieci poszły naszymi śladami. Najważniejsze, by ta działalność nadal tu istniała, a domy polskie nigdy nie były puste – dodał.


 




Może Cię zainteresować.